Część 3 - Czy sen może zaburzać oddychanie? A może tlen
na
dobranoc?
Organizm nasz składa się z około 60 – 70 bilionów
komórek
i każda z nich potrzebuje energii do swoich przemian życiowych,
za które są one odpowiedzialne. Rozłożone w układzie trawiennym
białka,
węglowodany i tłuszcze są transportowane przez krew do
komórek i tam jest to
wszystko wchłonięte, przy udziale tlenu.
Powstaje energia w mitochondriach
oraz związki takie jak woda,
dwutlenek węgla lub mocznik ( reakcja oksydacji
–
oddychanie komórkowe lub wewnętrzne). Bez stałej dostawy tlenu
do
komórek byłoby to niemożliwe, czyli tlen jest nam po prostu
niezbędny nie
tylko do oddychania jak by się nam to wydawało.
Długo trwałe tzn przez kilka
miesięcy, lat chrapanie, które
wiąże się z zatrzymaniem oddechu podczas snu,
powoduje, że
budzimy się zmęczeni niedotlenieni oraz możemy mieć problemy
z
wątrobą i przyswajaniem leków branych na noc. Już wiemy, że
wątroba musi
to przerobić a najaktywniej pracuje miedzy 1 a 2 w
nocy, oraz jako jedyny
narząd potrzebuje do swoich wszystkich
przemian ogromne ilości tlenu! ? Oxy
Max jest bardzo pomocny aby
uzupełnić niedobory tlenu.
Najwyższej jakości preparaty zdrowotne - suplementy Calivita.
Freud
uważał, że marzenia senne pozwalają w rozładowaniu napięć
emocjonalnych. Sen
w fazie Rem ma wpływ na skomplikowane zadania
następnego dnia ,bystrość
umysłu, pamięć oraz koncentrację.
Natomiast nie ma znaczenia w wykonywaniu
rutynowych prac dnia
codziennego. Podczas fazy Rem mózg lepiej przyswaja
wyuczony
materiał i przenosi go do pamięci długotrwałej. Przykładem
są
małe dzieci, które potrzebują dużo snu w fazie Rem a po
przebudzeniu są
pełne energii, mają dużą aktywność umysłową.
Każdego dnia czeka ich przecież
ogromna porcja wrażeń, odkryć i
ciekawostek.
W fazie Rem napięcie mięśni
jest najmniejsze, dlatego też mięśnie
gardła są rozluźnione i najczęściej w
tej fazie dochodzi do
zatrzymania oddechu. W fazie Rem trudno jest wybudzić
osobę
śpiącą. Przez pierwszą godzinę po zaśnięciu mózg pogrąża się
w
głęboki sen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz